jest jeszcze na to czas. Zegar jednak zniknął, czasu pozostaje nam wciąż coraz mniej, a realnych działań proekologicznych jak nie było, tak nie ma. Wszystko przez rozproszenie odpowiedzialności, bowiem wydaje się nam, że jako pojedyncze jednostki nie możemy nic zrobić. To mylne założenie. Wystarczy tak naprawdę bardzo niewiele, aby pomóc naturze! Zacznijmy od rezygnacji z dań mięsnych, a do pracy, zamiast autem, wybierajmy się rowerem. Energia odnawialna jest również czymś, co można wziąć pod uwagę podczas rozmowy z całą rodziną. Fotowoltaika jest coraz powszechniejsza, dlatego być może kolektory słoneczne okazałyby się strzałem w dziesiątkę? Dzięki nim pozyskiwana byłaby energia słoneczna, która następnie byłaby zamieniana np. w prąd elektryczny, niezbędny do działania wszelkich urządzeń domowych. Wystarczy przedyskutować tę ideę z rodziną i, być może, wcielić ją w życie dla dobra Ziemi.
Czym różnią się te dwa sposoby
Ceny prądu mogą często przyprawić nas o zawrót głowy. Dlatego też, wiele osób podczas budowy lub modernizacji budynku bierze pod uwagę alternatywne źródła energii. Energia odnawialna pozyskiwana ze słońca jest przyjazna środowisku i darmowa. Dodatkowo pomaga ograniczyć produkcję smogu. Obecnie najpopularniejszym rozwiązaniem na rynku jest fotowoltaika oraz kolektory słoneczne. Czym różnią się te dwa sposoby wykorzystania energii słonecznej? Dzięki panelom słonecznym pozyskujemy energię elektryczną, czyli prąd stały, natomiast kolektory słoneczne zmieniają promieniowanie w ciepło. Jeśli interesuje nas tylko podgrzanie wody najlepszym rozwiązaniem będą kolektory słoneczne. Zastosowanie takiego rozwiązanie pozwoli właścicielom kotłów na paliwa stałe cieszyć się ciepłą wodą poza sezonem grzewczym. Panele fotowoltaiczne polecane są dla gospodarstw domowych w których występuje duże zużycie energii elektrycznej oraz w sytuacjach gdzie, jako główne źródło ciepła do ogrzewania budynku zastosowano pompę ciepła. Zarówno kolektory słoneczne jak i panele fotowoltaiczne montowane są na dachu oraz są bardzo podobne do siebie.
Energia odnawialna to temat coraz szerzej
Mogłoby się wydawać, że postęp i rozwój technologiczny tak szybko idą do przodu, że nie ma mowy, aby były one przyjazne dla natury, a co dopiero - szły z nią w parze. Prawdopodobnie wiele osób, słysząc podobne stwierdzenie, uniesie jedynie brew, nie dając wiary temu, by było to możliwe... A jednak. Choć coraz więcej czynników przykłada się do tego, iż środowisko naturalne jest powoli degradowane, a naukowcy biją na alarm, iż mamy niewiele czasu na uratowanie Ziemi, to działania proekologiczne są coraz bardziej popularyzowane. Mowa tutaj nie tylko o ruchach wegańskich czy wegetariańskich, ale też o czymś, co w oczywisty sposób może wpłynąć na stan środowiska. Energia odnawialna to temat coraz szerzej komentowany i coraz łatwiej dostępny dla przeciętnego Kowalskiego, któremu fotowoltaika jeszcze dziesięć lat temu najpewniej nie mówiła nic. Dzisiaj natomiast, kolektory słoneczne są coraz częściej spotykane i widywane nawet w małych miasteczkach i wsiach. To bardzo dobry znak, wskazujący, że nasza świadomość się podnosi i że leży nam na sercu dobro natury - mamy przecież tylko jedną Ziemię.
Wraz z narastającymi efektami zmian klimatu
Wraz z narastającymi efektami zmian klimatu, coraz większą uwagę poświęcamy alternatywnym źródłom energii. Nie sposób ukryć, że to właśnie fotowoltaika jest jednym z najlepszych sposobów aby wspomóc wysiłek transformacji energetycznej w naszym kraju, udowadniając przy tym, że energia odnawialna nie musi wiązać się z wysokimi kosztami.
Opłacalność
Dzięki dotacjom samorządowym, tym ze szczebla centralnego oraz ulgom podatkowym, coraz więcej osób decyduje się na montaż paneli słonecznych wytwarzających prąd wystarczający całej rodzinie do normalnego funkcjonowania.
Drugą, równie popularną opcją są kolektory słoneczne zamieniające światło na energię cieplną, wykorzystywaną do ogrzewania wody, wydatnie obniżając domowe wydatki.
Przyszłość
W wyniku galopującego postępu technologicznego, urządzenia te potrafią osiągać wysoką wydajność nawet w naszym, pozornie niesprzyjającym ich pracy klimacie, przy dalszych perspektywach na wzrost efektywności.
Wszystko to sprawia, że nawet w dobie pandemii COVID-19 fotowoltaika wciąż jest na językach Polaków, a jej popularność rośnie w zdumiewającym tempie.